post

Obchody Święta Mokoszy 2024

18 sierpnia członkowie naszego chramu spotkali się w podrzeszowskiej Słocinie, żeby wspólnie uczcić boginię płodności i urodzaju, mateczkę Mokosz. Jako, że to dzień poświęcony jednemu z najważniejszych bóstw żeńskich, główną rolę podczas obchodów odegrały nasze panie. Wspólnie przygotowaliśmy ołtarz ofiarny, a następnie po utworzeniu obrzędowego kręgu rozpaliliśmy Święty ogień, do którego złożyliśmy ofiary dziękując Mokoszy za wszelkie owoce, zioła i kwiaty, którymi hojnie obdarza nas każdego roku o tej porze. Pamiętając o tradycji naszych przodków cześć ofiar złożyliśmy do ziemi, gdyż to z niej rodzą się wszelkie plony, które zapewniają pożywienie i przetrwanie na nadchodzący okres.

Jednym z najważniejszych momentów naszego obrzędu było poświęcenie przy Świętym ogniu wianków z zebranych tego dnia o świcie ziół i kwiatów, które każdy z nas zabrał ze sobą do domu, żeby zapewniały nam zdrowie i chroniły przed złem.

Pozostałą część tego niedzielnego popołudnia spędziliśmy na wspólnym ucztowaniu przy kociołku wypełnionym pyszną kaszą z warzywami, rozmowach, wymianie nowinek ze świata rodzimowierców i ustalaniu kolejnego spotkania we wrześniu na Święcie plonów.

Sława niech będzie Mokoszy! Prosimy Cię matko nasza o opiekę i wszelkie potrzebne dary dla naszych żon, matek, córek i sióstr!

Views: 34

post

Relacja z Nocy Kupały 2024

W tym roku ponownie wybraliśmy się do gminy Harasiuki na Podkarpaciu, aby świętować Noc Kupały. Na Obrzęd wybraliśmy urokliwe, ustronne miejsce zaraz przy rzece Tanew. Pogoda nam świetnie dopisywała przez cały dzień, chociaż po wezwaniu Strzyboga w trakcie Obrzędu, ten postanowił nas uraczyć delikatnym, chwilowym deszczykiem :). W trakcie Obrzędu żegnaliśmy odchodzącego już Jaryłę, witaliśmy Kupałę, składaliśmy wiele ofiar dla Bogów i Przodków, nie zabrakło też oczyszczających skoków przez Święty Ogień. Przeprowadziliśmy również zaślubiny Ognia z Wodą, tym samym rozpoczynając okres bezpiecznych kąpieli w rzekach. W tym czasie można było również skorzystać z oczyszczających mocy Wody, jak i puścić nurtem rzeki pięknie uplecione wianki.

Następnie udaliśmy się na znane nam już z poprzedniego roku miejsce, gdzie rozpoczęliśmy całonocną Biesiadę. Przez noc nie zabrakło wielu śmiechów, ciekawych rozmów, Czarnych Historii (powróciła też langusta dla niewtajemniczonych osób 🙂 ), nocnych spacerów w poszukiwaniu księżyca. O świcie wybraliśmy się ponownie na miejsce Obrzędu, gdzie przywitaliśmy nowe, Dadźboże słońce.

Dziękujemy wszystkim, stałym Gromadnikom, osobom nowym, wieloletnim przyjaciołom za wspólny Obrzęd i Biesiadowanie — każdy z Was dodał swoją unikalną cząstkę do tego wydarzenia. Niech na przyszłoroczną Kupałę będzie nas jeszcze więcej, a Święty Ogień niech zapłonie jeszcze większy.

Views: 24